sobota, 1 września 2012

Czekanie....



Czy zastanawiałeś się jak dużo czasu poświęcasz na czekanie? Jaką część życia spędzasz na czekaniu?
Można czekać w korku, na spotkanie, na ukochanego, który wróci do domu z pracy. To takie krótkotrwałe czekanie.
Natomiast występuje również czekanie długotrwałe.
Jest nim np czekanie na odpowiedni czas, by zacząć jakieś przedsięwzięcie.
To tzw. zacznę od jutra ćwiczyć, od jutra zacznę szukać nowej pracy, etc...

Dla mnie czekanie to stan umysłu, który polega na pragnieniu przyszłości przy jednoczesnym odtrąceniu teraźniejszości.
Odrzucasz to co masz, zaś pragniesz tego czego nie masz.
Zwalając odpowiedzialność na jutro, nie zauważamy dziś, dlatego część ludzi przez całe swoje życie czekają, kiedy zaczną żyć...
Tak naprawdę żyć możemy Tu i Teraz. dlatego ja żyję w teraźniejszości, doceniam doświadczenia w przeszłości, a mam wpływ na przyszłość, bo poprzez teraźniejszość tworzę przyszłość, która staje się przeszłością... 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz